Najlepsze forum PBF o tematyce Bleach
Spałeś w łóżku,gdy nagle obudziły Cię wpadające przez okno promienie słoneczne.Dzisiajszy ranek był chłodny pomimo słońca.Odbywały się dzisiaj zapisy do akademii Shinigami.Czekałeś na to przez długi czas.W końcu była okazja.
Offline
Leniwie wstałem , ubrałem się , a katanę przyczepiłem do pasa.Wypiłem szklankę wody , po czym wyszedłem z domu.Od razu skierowałem moje kroki do akademii.Idąc rozmyślałem:
"Ciekawe jak będzie wyglądał test , no nic trzeba to przetrwać , mam nadzieję , że czeka mnie jakaś walka..."
Gdy dotarłem do akademii , od razu wszedłem do środka i w recepcji dowiedziałem się gdzie mam iść.
A gdy tam doszedłem...
Offline
Zobaczyłeś drzwi do sali.Przed drzwiami siedziało już kilkoro osób.Ubrani byli jak adepci,więc byli to pewnie inni znajomi z Twojej klasy.Po chwili przyszedł jakiś oficer i otworzył drzwi do sali.Wpuścił Was po czym powiedział:
-Za chwilę przyjdzie nauczyciel,więc zajmijcie miejsca i poczekajcie.
Offline
Zaczekałem aż wszyscy wejdą i także wkroczyłem przez drzwi do sali.Zająłem miejsce jak najdalej możliwe od innych uczniów.
"Nareszcie , teraz trzeba zaczekać na nauczyciela i po sprawie...Przynajmniej mam taką nadzieję."
Offline
Nie czekaliście długo.Po chwili wszedł nauczyciel.Był to starszy mężczyzna z łysiną na głowie.Ubrany był w strój Shinigami.
-Witam wszystkich.Nazywam się Yaracha.Jestem nauczycielem od teorii.
Po czym schylił się pod biurko i wyciągnął spod niego kupę strojów Adeptów Shinigami.
-Teraz niech każdy podjedzie i weźmie jeden komplet.
Offline
-Dobrze,skoro każdy ma już swój strój,to może teraz coś o zajęciach.Ja jak już wiecie jestem nauczycielem od teorii.Uczę wszystkiego co jest ważne w byciu Shinigami.Naprzeciw tej sali znajduje się sala do praktyki,gdzie macie następne zajęcia.No ale teraz do rzeczy.Jesteście tutaj po to,żeby zostać Shinigami.Ale jak można kimś zostać nie wiedząc co robi?I to jest właśnie wasze zadanie na teraz.Na każdej ławce leży jedno pióro.Napiszcie mi kim są i czym się zajmują Shinigami.
Po czym rozdał po całej klasie kartki.
Napisz to co zlecił nauczyciel.
Offline
Wziąłem długopis i zacząłem pisać:
Shinigami to kasta wyszkolonych wojowników, których zadaniem jest przeprowadzanie dusz zmarłych ludzi do Soul Society. Dokonują tego poprzez rytuał zwany pogrzebem duszy.Ich zadaniem jest także ochrona Seiretei i likwidowanie pustych.
Odłożyłem kartkę i długopis na róg ławki i czekałem.
Offline
Widząc,że cała klasa skończyła pozbierał kartki i położył je na biurku.
-Dobrze.Skoro wszyscy skończyli,to teraz możecie udać się już do sali naprzeciw.
Yaracha wyszedł z klasy zostawiając za soba otawrte drzwi na znak,że macie wyjść.Niespodziewanie podszeł do Ciebie jakiś chłopak.
-Hej.Jestem Yasegawa Haruko.Nie znam nikogo w tej klasie i wygląda na to,że ty też nie.Co ty na to,żebyśmy zostali kolegami?
Offline
Yasegawa spuścił głowę i patrzył jak wychodzisz z sali.Kiedy wszedłeś do sali naprzeciwko zobaczyłeś,że siedzi tam już kilka osób.Zająłęś ostanie miejsce przy oknie,a kiedy sala się zapełniła wszedł nauczyciel.
-Witam!Nazywam się Kuroi Satushi i jestem nauczycielem praktyki.Zapewne mówił Wam to Yaracha,ale lepiej powiedziec.Tak więc na dzisiejszej lekcji pokaże Wam podstawy walki.Nie będę dużo mówił przejdźmy od razu do praktyki.
Wyciągnął dla każdego po jednej katanie i czekał aż wszyscy wezmą sobie po jednej.
-Kiedy już będziecie katanę podejdźcie do manekina i spróbujcie odciąć mu głowę.
Offline
Podszedłem po katanę , następnie skierowałem moje kroki w stronę manekina.Od razu zaatakowałem , moja katana na początku przejechała od lewego barku do prawego biodra manekina , następnie momentalnie zrobiłem obrót w miejscu i odciąłem głowę manekinowi.Popatrzyłem na nauczyciela i czekałem co dalej.
Offline
Nauczyciel przyglądał się Tobie wyraźnie czymś zainteresowany.Może było to spowodowane tym,że reszta klasy średnio sobie radziła.Po skończonych zajęciach nauczyciel powiedział:
-Dziękuję wszystkim za lekcję.Pamiętajcioe,żeby jutro przyjść już w strojach Adeptów.
Po czym spojrzał szybko na listę uczniów i powiedział:
-Kaktetsu,czy możesz zostać jeszcze chwilę?
Offline