Wstałem bardzo leniwie po czym powiedziałem:
To dzisiaj jest ten wielki dzień, muszę się dostać do akademii jeżeli to zepsuje to zawiodę wszystkich moich przodków shinigami
Następnie podszedłem do szafy i wyciągnąłem wcześniej już przygotowane ciuchy, gdy już się ubrałem postanowiłem coś "przekąsić" na stole leżała miska ramenu która postanowiłem zjeść, gdy to uczyniłem wyszedłem z domu i udałem się w stronę akademii.

W akademii było wiele osób, myślałem że tylko 10% z nas przejdzie dalej jak nie mniej, chciałem się znaleźć w tych 10%. Gdy zobaczyłem kobietę podszedłem do biurka i zasiadłem po czym powiedziałem:
Dzień dobry, mam na imię Ternil Azumato. Czy mógł bym się zapisać na testy ?

Siedząc w ławce zacząłem kręcić długopisem w ręce zastanawiając się nad ostatnim pytaniem, nigdy nad tym głębiej nie myślałem po prostu zawsze chciałem zostać shinigamim, w końcu coś wykminiłem więc wziąłem się za pisanie.

Imię:Ternil
Nazwisko:Azumato
Dlaczego pragniesz zostać Shinigami: Dlaczego, otóż to jest bardzo dobre pytanie. Od małego dziecka chciałem być shinigamim, była to u mnie w rodzinie tradycja przez wiele pokoleń wszyscy z tej rodziny byli shinigami: Mój dziadek, pradziadek, tata itp. Więc postanowiłem obrać sobie też ten cel, chciał bym nieść pomoc ludziom oraz zabijać wstrętne hollowy. Lecz głównym powodem jest zabicie 2 espady który uśmiercił mojego ojca, poprzysiągłem sobie zabić go nie zważając na konsekwencję.

Pożegnałem się z miłą Panią, a następnie wyszedłem z akademii, była godzina 12 słońce bardzo świeciło więc co można by tu porobić. Do mojej głowy wpadł pomysł, postanowiłem iść nad staw i trochę popływać ponieważ było to moje ulubione zajęcie poza walką, tak więc poszedłem do domu przebrać się i ruszyłem nad staw gdy tam doszedłem była godzina 13, słońce można było poczuć na karku ponieważ bardzo świeciło. Chwilkę podstałem nad brzegiem a następnie wskoczyłem do wody i zacząłem pływać, woda była świetna pływanie to jest to co lubię. Pływałem pełne dwie godziny więc teraz na zegarku była godzina 15, wychodząc z wody ubrałem się w ciuchy i ruszyłem do domku osuszyć się, gdy już się osuszyłem postanowiłem coś zjeść wypadło na kurczaka który leżał na stole, zjadłem go i postanowiłem potrenować przed jutrzejsza akademią, nie wiedziałem czy będę miał test z teorii czy z praktyki więc postanowiłem pouczyć się obydwu po trochę, podszedłem do wielkiego posągu przystawiłem dłoń na jego dłoni i następnie wyszeptałem hasło, drzwi do biblioteki otworzyły się. Wziąłem z półek parę ksiąg o kidou oraz historii shinigami i zacząłem czytać, godziny mijały bardzo szybko gdy się obejrzałem zobaczyłem,że jest godzina 22 więc postanowiłem pójść do łóżka i pospać, niestety nie zdążyłem powalczyć z kukłą. Wszedłem do łazienki i szybko się wykąpałem po czym czysty położyłem się w łóżku i przypominałem sobie wiadomości które dzisiaj przyswoiłem.Gdy tak myślałem zasnąłem.

No to dziś dzień prawdy
Pomyślałem po czym poleżałem jeszcze 5 minut w łóżku następnie wstałem i zrobiłem 5cio minutową rozgrzewkę  po czym spojrzałem na zegarek i zobaczyłem że mam jeszcze 20 minut więc postanowiłem coś zjeść i ubrać się, gdy to zrobiłem wszedłem z domu i wolnym krokiem udałem się w stronę akademii. Idąc ulicą spotykałem wiele osób które życzyły mi abym się dostał, bardzo mi ulżyło myśląc że oni we mnie wierzą. Do akademii doszedłem 8 minut przed 10. Więc postanowiłem poczekać na resztę przed wejściem.

- Jeszcze nie wiem, czekam na odczytanie wyników. A Ci się udało, jak tak to skąd wiesz ?

-O dobrze,że będę miał jakiegoś kolegę w klasie, no to co wchodzimy ?
Po czym zapukałem w drzwi i wszedłem do klasy.