Aaa to mój pierwszy dzień.Pójdę na polowanie idę przed siebie daleko.Gdy zauważam pustego wyskakuje i przecinam mu maskę a później ją pożeram.A jak wracam zauważam następnego pustego
-Co ich tak dużo
biegnę na niego i pazurami go przecinam,ale on zablokował mój atak.Odskoczyłem w bok.Kiedy mnie zaczął atakować i odskoczyłem w prawo i go przeciąłem.
-Następny trup
Zjadłem go i postawiłem moją zdobyć(rogi)na półce i położyłem się spać

Ostatnio edytowany przez Genpake Yokuda (2011-03-08 15:06:48)

Jak ja walczę choć mi nie wychodzi w pewnej chwili wyskakują adjuchasy zdziwiłem się bo myślałem że mnie zaatakują le było na odwrót zamiast mnie zaatakować to menosa zjadły a gdy tamci się tłukli to ja miałem czas na ucieczkę
-Ale głupie te adjuchasy zginą nie mają szans
Gdy dotarłem do jaskini od razu położyłem się spać a w nocy było tylko słychać wyjącego menosa gry ginie

Ostatnio edytowany przez Genpake Yokuda (2011-03-11 18:39:28)

O tak nareszcie jestem arrancarem....w snie byłem potężnym arrancarem niszczącym wszystko na swej drodze,jednak coś mi tu nie pasowało ja jedyny byłem tu arrancarem lub byli schowani, poszedłem w stronę Las Noches by sprawdzić czy są tam arrancary,koło zamku ich nie było,więc wszedłem do zamku,chodziłem tak po zamku nikogo nie widziałem w końcu jak wszedłem do któregoś z rzędu pokoju to zauważyłem kogoś koło okna gdy podszedłem bliżej obudziłem się.