Najlepsze forum PBF o tematyce Bleach
Jaskinia znajduje na zboczu góry wsród skalistych gór.Wejście do jaskini jest dosyć wąskie i mało zauważalne,jaskinia jest nie duża jednak jest na tyle miejsca by się wyspać lub potrenować.Na scianach jaskini wiszą ciała moich ofiar,jest też w lewym rogu jaskini jest dziura przez która można wyjść na górę.W prawym rogu jaskini znajduje się moje ''legowisko'' na spanie.
Offline
Twój pierwszy dzień w Hueco Mundo , wyszedłeś przed Jaskinię aby się rozejrzec zobaczyłeś coś w oddali i akurat chwycił cię głód (Cel: Poszukaj Jedzenia[Jakiegoś Hollow'a Oczywiście ])
Offline
Aaah pierwsza moja ofiara....Może to coś co widzę będzie się nadawało do jedzenia bo muszę coś zjeść....Ruszyłem pewnie w stronę tego czegoś co widziałem w oddali,nareszcie coś do jedzenia patrząc w kierunku tego czegoś dzikim wzrokiem.
Offline
Gdy zbliżyłeś się jeszcze bliżej zobaczyłeś że to Hollow który przypominał wielkiego węża Na szerokośc miał 1,5m na długośc 3m (Cel: Pokonaj Hollow'a)
Offline
Zachowuję bezpieczną odległość,i tworzę Kuro boruto mała kulka pojawia się przed moją ręką i ją odpycham w stronę przeciwnika,po czym robię odskok w tył.lekko przykucając i się sliniąc już na widok ofiary.
Reiatsu-25
Ostatnio edytowany przez Yorosaki (2011-02-25 22:24:57)
Offline
(Pamiętaj że jest to system fabularny... Jak chcesz mogę byc twoim przeciwnikiem ale równie dobrze możesz sam opisac całą walkę... Dzięki temu bardziej się rozpiszesz i dostaniesz większego +)
Hollow nagle wyskoczył na ciebie próbując cię zmiażdżyć zrobiłeś jednak unik... W tym samym czasie przyszły jeszcze 3 hollow'y dwa były bardzo słabe i z łatwością je pokonałeś... Zostały ci jeszcze 2 Hollowy do pokonania i możesz rozpocząć ucztę
Offline
-Łatwizna....Patrząc uważnie na dwa hollowy przede mną rzuciłem się na jednego z pazurami i rozdarłem mu maskę odbijam się od niego i lecę do drugiego,ten wystawia ręke by się obronić lecz ja używam Shūryō chāji momentalnie przyspieszam i przebijam jego rękę a pazurem uszkodziłem jego maskę.Reiatsu-5
Offline
(+30exp)
Po skonsumowaniu Hollow'ow udałeś się do swojej groty aby trochę potrenować (Cel:Opisz swój trening)
Offline
To naprawdę było łatwe...potrzebuje więcej jedzenia.... Udaje się w stronę jaskini,rozglądam się czy wszystko jest w nienaruszonym stanie...postanowiłem wziąść chwilę odpoczynk leżałem gdzieś 20minut po czym wstałem i się usmiechnąłem.Zacisnąłem pięści i zacząłem uderzać w ścianę mojej jaskini,kilkakrotnie użyłem Shūryō chāji by udoskonalić kontrolę owego ataku,trenowałem równieź bieg dookoła jaskini,skoki. Trenowałem tak aż do wieczora,byłem totalnie wyczerpany no ale cóż muszę trenować by tu przeżyć.Położyłem się na moim legowisku i zacząłem odpoczynek.
Offline
Gdy odpoczywałeś zmorzył ciebie głęboki sen śniło ci się że jesteś Arrancarem(Opisz resztę snu)
Offline
O tak jestem arrancarem....w snie byłem potężnym arrancarem z arrogantą niszcząc wszystko na swej drodze,jednak coś mi tu nie pasowało ja jedyny byłem tu arrancarem lub byli pochowani,poszedlem w stronę Las Noches by sprawdzić czy są tam arrancary,koło zamku ich nie było,więc zrobiłem dziurę w ścianie moim toporem i wszedłem,chodziłem tak po zamku nikogo nie widziałem jednak gdy wszedłem do wielkiego pokoju zauważyłem pewnego człowieka lub arrancara nie widziałem dokładnie jego ciała,widziałem tylko że pokazał na mnie palcem i widziałem tylko czerwone światło w tym momencie się obudzilem.
Offline
(+20exp)
Po śnie znowu zaczął gryźć cię głód postanowiłeś że poszukasz ofiary niestety nic nie mogłeś znaleźć więc zapuściłeś się trochę dalej niż zawsze niestety na twoje nieszczęście trafiłeś na Gilliana(Menosa) (Cel:Opisz walkę bądź ucieczkę przed Menosem)
Offline
Hmm Menos wolę nie ryzykować.uciekam jak najszybciej z pola widzenia menosa w poszukiwaniu jakiegoś innego ''jedzenia''.Zmierzam w kierunki mojego najczęstszego polowania tam czuję się najbezpieczniej.
Offline
(Człowieku proszę cię rozpisuj się bardziej Wejdź do Seireitei w domek Kyo i staraj się pisać mniej więcej tyle ile on[Chociażby dlatego że ja napisałem więcej od ciebie dając ci tylko zadanie])
Niestety przez cały dzień nie znalazłeś żadnego Hollow'a do pożarcia gdy wracałeś głodny do Jaskini poczułeś silne reiatsu wciskające cię w ziemię... był to ktoś Człeko-kształtny gdy cię dostrzegł podszedł bliżej i powiedział
Hmmm chyba będę miał dzisiaj coś dobrego do jedzenia (Opisz resztę dialogu z adjuchasem)
Offline
-Chyba po moim trupie nędzna kreaturo...-powiedziałem
-W mgnieniu oka zmiotę cie stąd,więc lepiej nie stawiaj oporu bo bardziej ucierpisz..Adjuchas już coraz bardziej wściekły przygotowuje się do walki ja jednak stoję dalej w bez ruchu,jednak gdy adjuchas już na mnie biegnie używam Kuro boruto i wystrzeliwuje w ziemię robiąc przy tym zasłonę,dzięki której udało mi się bezpiecznie uciec do jaskini.
Reiatsu-125
Ostatnio edytowany przez Yorosaki (2011-02-27 17:52:02)
Offline